DKK w Kwietniu - Omówienie książki Juliana Barnesa - "Jedyna historia"

Już 10 kwietnia 2025 r. o godz. 17:00 spotkamy się po raz kolejny w Czytelni Księgozbioru Aleksandra Kwaśniewskiego, w budynku Izby Tradycji Regionalnej, w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki, by porozmawiać o pozycji Juliana Barnesa - "Jedyna historia", która została wydana w 2018 roku przez wydawnictwo Świat Książki.
Julian Barnes - autor nagrodzonego Man Booker Prize "Poczucia kresu" tym razem opowiada historię miłosną młodego mężczyzny i dojrzałej, ustatkowanej kobiety. Historię przepełnioną czystym pięknem, szczerym smutkiem i głęboką prawdą.
Lata sześćdziesiąte XX wieku. Przedmieścia południowego Londynu. Lato. Dziewiętnastoletni, znudzony życiem Paul wstępuje do klubu tenisowego. W trakcie turnieju debla mieszanego poznaje czterdziestoośmioletnią Susan McLeod, znakomitą i pewną siebie zawodniczkę, zamężną matkę dwóch prawie dorosłych córek. Natychmiast nawiązuje się między nimi specyficzna relacja, co nieuchronnie prowadzi do romansu.
Po latach Paul wspomina minione wydarzenia. Moment zakochania, uwolnienie Susan z toksycznego małżeństwa i stopniowy rozpad ich związku.
To wstrząsająca opowieść o bezradności, oddaniu i o tym, jak pamięć potrafi oszukać, zawieść i zaskoczyć.
Powieść Barnesa jest historią o konkretnej miłości, która obnaża własną konwencjonalność, nic nie tracąc na emocjonalnej sile. Autor nie poprzestaje jednak na tym. Formułuje pytania nie tylko o konwencjonalność opowieści, ale również o konwencjonalność samej miłości. O to, co z niej zostanie, jeśli odejmiemy wszystko, co w niej ogólne i powszechne: popęd seksualny, osobowości kochanków ukształtowane przez geny, wiek, czasy, w których żyją, społecznie akceptowalne formy wyrażania uczuć.
Barnes nie udziela jednoznacznej odpowiedzi. Odziera miłość, jak cebulę, z kolejnych warstw złudzeń, nigdy nie docierając do jej tajemniczej istoty. Nie pozwala na jej ostateczną demitologizację.
Równocześnie sugeruje, że jest w miłości coś, co ma związek z moralną kwintesencją człowieka. Bo miłość to najważniejszy test poświęcenia i odpowiedzialności, który z kolei każe nam zadawać pytania o odpowiedzialność wobec innych ludzi.
"Jedyna historia" to mistrzowska powieść, której formalna pomysłowość i intelektualna głębia nie niwelują jej emocjonalnej siły a historia Paula i Susan to jak dotąd - bodaj najpiękniejsza i najbardziej poruszająca literacka historia miłosna XXI wieku.