DKK w Październiku - Omówienie książki Elin Cullhed - "Euforia. Powieść o Sylvii Plath"

MarcinB27 września 2024 r.

Już 3 października 2024 r. o godz. 17:00 spotkamy się po raz kolejny, tym razem w Czytelni Księgozbioru Aleksandra Kwaśniewskiego, w budynku Izby Tradycji Regionalnej, w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki, by porozmawiać o pozycji Elin Cullhed - "Euforia. Powieść o Sylvii Plath", która została wydana w 2021 roku przez Wydawnictwo Książnica.

"Euforia..." to opowieść o ostatnim roku życia Sylvii Plath (1961 - 1962), ekspresyjny portret błyskotliwego umysłu zmagającego się z otaczającym go światem, najdroższymi osobami oraz z samym sobą. To także zaskakująco współczesna historia kobiety walczącej o skrawek własnego terytorium w świecie pozornie zakładającym równość płci.
Nie jest to jednak typowa biografia uznanej pisarki, lecz fikcja literacka. Otóż Elin Cullhed zafascynowana życiem i twórczością Plath, znalazłszy się w podobnej sytuacji życiowej - zostając żoną pisarza oraz matką walczącą o przestrzeń i czas dla swojej własnej twórczości, starała się wykreować przemyślenia, refleksje i portret psychologiczny Sylvii na podstawie domysłów. Zatem przedstawionym w tekście postaciom i wydarzeniom mającym swoje odpowiedniki w rzeczywistości nadano w książce charakter wyobrażony.
Autorka zdecydowała się na narrację pierwszoosobową, na to, żeby mówić do nas głosem samej Sylvii - tym rozgorączkowanym, rozedrganym strumieniem świadomości, który w "pełni kupujemy". Dokładnie tak mógł brzmieć jej monolog wewnętrzny: intensywna, kwiecista, chaotyczna i destrukcyjna plątanina myśli, z których pod koniec życia wypływały wirtuozerskie frazy i wersy. Ciągła emocjonalna huśtawka: euforia przechodząca w rozpacz, zachwyt we wściekłość, radość w odrętwienie. Niczym notatki znad przepaści. Zapis z wnętrza głowy osoby pogrążającej się coraz głębiej w chorobie psychicznej.
Cullhed pełnymi garściami czerpie z dorobku poetki, używa jej metaforyki, jej języka, jej sposobu obrazowania i symboliki - i dzięki temu wychodzi zaskakująco autentycznie. Tak autentycznie, że momentami udaje się nam zapomnieć, że to literacka fikcja.
Krótki szkic powieści przedstawia się następująco:
Sylvia jest w ciąży z drugim dzieckiem, natchniona obietnicą nowej przygody, u progu której stanęła z mężem Tedem Hughesem: wizją remontu starej posiadłości i stworzenia w niej własnego królestwa - rodziny. Zanim pojawiły się dzieci, jako dwoje intelektualistów szli szturmem przez życie, żyjąc pełną piersią. Teraz Ted z łatwością znika i zasiada do pisania, podczas gdy Sylvia czuje się jak samica oblegana przez swoje młode - przytłoczona rolą matki, niespełniona jako artystka. Kiedy nadchodzi pierwsze wspólne lato w Devon, jabłonie uginają się pod nadmiarem owoców, a róże kwitną w bujnych kępach, lecz ich słodki zapach mąci nuta rozkładu...
W 2021 roku powieść Elin Cullhed została nagrodzona Augustpriset - najważniejszą szwedzką nagrodą literacką. Krytycy zwracali uwagę na językowy aspekt książki, odzwierciedlający stan ducha bohaterki, a także znakomicie oddaną atmosferę wewnętrznej walki, gdy potrzeba artystycznego rozwoju konkuruje z przyziemnością, z instynktem macierzyńskim, z niezrozumieniem i zazdrością.
W tej powieści czytelnik odnajdzie mnóstwo wzruszeń, niepokoju, smutku i inspiracji - czyli dokładnie tego samego, co w twórczości samej Sylvii Plath. To "światło umysłu", tę pulsującą pod powierzchnią potężną siłę słowa i myśli, i ten głos, który zbyt szybko ucichł...

wspólne zdjęcie pisarzy