DKK w sierpniu - Omówienie tomiku poezji Ewy Lipskiej - "Czytnik linii papilarnych" oraz filmu "Radiostory" Macieja Hydra
Już 17 sierpnia 2023 roku o godz. 17:00 spotkamy się ponownie w czytelni dla dorosłych, w budynku głównym naszej biblioteki, w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki, by porozmawiać o tomiku poezji Ewy Lipskiej - "Czytnik linii papilarnych", który został wydany w 2015 roku przez Wydawnictwo Literackie. Omówimy też obejrzany ostatnio film Macieja Hydra - "Radiostory".
Ewa Lipska - ta wybitna poetka i felietonistka, laureatka Nagrody Fundacji im. Kościelskich (1973), w latach 1995 - 1997 dyrektorka Instytutu Polskiego w Wiedniu, członkini polskiego i austriackiego PEN Clubu , członkini i założycielka Stowarzyszenia Pisarzy Polskich (1989), w swoim kolejnym tomiku "Czytnik linii papilarnych" proponuje trzydzieści nowych, przejmujących i skłaniających do myślenia wierszy. Znajdując się w konkretnych sytuacjach, często z pozoru błahych, odnajduje punkt zaczepienia - wyrwę uniwersalizującą jej spostrzeżenie. Dzięki nieoczywistemu detalowi ujawnia w codzienności dodatkowy, zaskakujący wymiar.
W tych wierszach autorka "odkrywa klucz" do nadawania rzeczom codziennym elegancji, rozświetlania oczywistości pierwiastkiem boskim, wyłuskiwania życiowych momentów, które ukrywają się w zbiorowych nadwrażliwościach oraz tworzenia mistyki za pomocą dostępnych i powszechnych środków wyrazu.
Poezja Lipskiej odznacza się niezwykle ruchliwą wyobraźnią. Z dziwną swobodą można w jej świecie porównywać ruch uliczny z ruchem myśli, osobistą chorobę z wydarzeniami publicznymi.
Chciałoby się powiedzieć, że Lipska to poetka społeczna w tym sensie, że nie ma dla niej nic intymnego, co zarazem nie byłoby powszechne, ujmowalne socjologicznie. Napięcie między etycznym bólem a historiozoficznym dystansem to stały temat jej wierszy do dzisiaj, z całą naturalnością osobowego rozwoju, wzbogacony o swoisty dar dojrzałości.
Jadną z wartości jej liryki jest wierność przemianom własnego "ja" oraz czujne wysłuchiwanie impulsów płynących z biografii duchowej i cielesnej.
"Radiostory" to intrygujący film Macieja Hydra, w którym główny bohater - Jacek Waldemar (Piotr Głowacki) powraca po latach emigracji w Szwecji do rodzinnego Gdańska z zamiarem rozkręcenia własnego biznesu. Oprócz spełnienia zawodowego chce również "zapuścić korzenie" i znaleźć miłość życia.
Niestety "nowa Polska" po upadku komunizmu rozczarowuje. Krajową gospodarką rządzą: dziki kapitalizm i "wolna amerykanka", na ulicach króluje ortalion, panuje bieda i bezrobocie, a największym dobrem jest magnetowid VHS. Jacek nie chce się jednak poddać. Za pomocą znajomej - Kaśki (Agata Moszumańska) uruchamia pierwsze na Wybrzeżu prywatne radio.
Jacek z Kaśką są szczęśliwi i pełni nadziei. Uczucie, które rodzi się między nimi dodaje im skrzydeł. Nowa rozgłośnia szybko zdobywa serca słuchaczy, ale i niechęć Słomińskiego - dyrektora lokalnej stacji, dla którego pojęcie konkurencji do tej pory nie istniało. W nowych warunkach musi walczyć o rankingi słuchalności, tak samo zresztą jak Jacek, bo im lepsze wyniki, tym większe wpływy z reklam. Obaj, zajęci walką o ilość odbiorców, zapominają o ... jakości własnych rozgłośni.
Tym czasem słuchacze potrzebują czegoś innego - a to zapewnia im nowy gracz na rynku medialnym - niejaki Melik, który wymyśla radio, jakiego jeszcze nie było - jego stacja nadaje nie z lądu a z morza!