Drugie czerwcowe spotkanie DKK - Omówienie książki Stanisława Lema - "Głos Pana" oraz filmu "Jedno życie" Jamesa Hawesa
Już 27 czerwca 2024 r. o godz. 17:00 spotkamy się po raz kolejny w czytelni dla dorosłych, w budynku głównym naszej biblioteki, w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki, by porozmawiać o pozycji Stanisława Lema - "Głos Pana", która została ponownie wydana w 2021 roku przez Wydawnictwo Literackie.
Omówimy też obejrzany ostatnio film "Jedno życie" Jamesa Hawesa.
"Głos Pana" to powieść, a właściwie traktat filozoficzny wydany pierwotnie w 1968 roku, który zwieńczył kres nieprawdopodobnej weny towarzyszącej Stanisławowi Lemowi, trwającej przez mniej więcej 12 lat.
Książka ma formę wspomnień fikcyjnego naukowca - profesora Hogartha, uczestniczącego w projekcie badawczym o tytułowym kryptonimie, celem którego było odczytanie przypadkowo odkrytego przekazu z kosmosu.
Pytania, jakie zadaje się kosmicznemu przesłaniu w postaci tajemniczego neutrinowego sygnału przez niby obcą cywilizację, są zasadniczo trojakiej natury: po pierwsze - kim są, jeśli w ogóle istnieją nadawcy "listu"?; po drugie - jakie jest jego znaczenie, sens i jakie są intencje towarzyszące nadaniu?; po trzecie - jak Ziemianie mogą praktycznie skorzystać z wysłanego sygnału?
Historia badań owego matematyka, niewątpliwej osobowości świata nauki, w której to postaci znamiona geniuszu walczą o lepsze z przekonaniem o własnej wartości to klasyczny u Lema metadyskurs.
Próba odczytania gwiezdnych impulsów wyłapywanych z kosmosu staje się w "Głosie Pana" zwodniczą pułapką na czytelnika: przeglądem współczesnych teorii naukowych wraz z historią rozwoju wielu dziedzin wiedzy, choć głównie groteską - o uwikłaniu uczonych w politykę oraz o absurdzie wyścigu zbrojeń.
W książce wręcz roi się od mniej lub bardziej trafnych dociekań, ścierających się racji, a niekiedy bywa, że niekoniecznie trafnych teorii, nie wspominając o udziale czynnika ludzkiego: grze wyzwalających się ambicji, krzyżujących się interesów, wzniecanych namiętności i tym podobnych, co napędza niemal sensacyjną akcję.
Nie ostatnią z poruszanych tu kwestii jest odpowiedzialność uczonych za odkrycia czy wynalazki trafiające później w ręce - nie zawsze czyste, dodajmy - profanów, czyli do ludzi ze styku polityki, biznesu, przemysłu ciężkiego i militarnego.
Mimo szczątkowej fabuły niniejsza pozycja jest fascynującą lekturą dla czytelnika podzielającego Lemowskie zainteresowanie filozofią społeczną i metodologią nauk ścisłych, która prowokuje do zadania elementarnych pytań o istotę świata, naturę człowieka i źródła defektów bytu.
"Jedno życie" Jamesa Hawesa to film oparty na autentycznej historii. Jest rok 1938, gdy młody Brytyjczyk - Nicholas Winton podczas wizyty w Pradze odkrywa, że tysiące rodzin zbiegłych przed hitlerowcami z Niemiec i Austrii żyją tu w dramatycznych warunkach, często bez dachu nad głową i żywności. Niemiecka inwazja na Czechosłowację jest kwestią najbliższych tygodni, a wtedy los uchodźców będzie już przesądzony. Nicholas postanawia zrobić wszystko, co w jego mocy, by ocalić jak najwięcej potrzebujących. Wraz z grupą współpracowników organizuje transporty dzieci, głównie żydowskich, które podążają z Pragi do Anglii w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia. Jak wiele istnień uda się ocalić zanim granice zostaną zamknięte?
Po 50 latach Nicholas wciąż wraca wspomnieniami do tamtych dni, zadając sobie pytania o los ocalonych i obwiniając się za to, że nie udało mu się ocalić wszystkich. Tymczasem niespodziewanie los dopisuje poruszający epilog do tej historii.
"Jedno życie" - to film mówiący o tym, że dobre uczynki bywają nagradzane, i o tym, że indywidualne działania mają swoją wagę, a zbiorowy wysiłek zwyczajnych ludzi może przynieść wielkie dzieła. I że dziś, w czasach kryzysu uchodźczego, nadal jest potrzebna empatia i współczucie.