Olśniewający debiut zespołu Starsailor z płytą "Love is here" sprzed 20 lat - prezentacja

MarcinB17 marca 2022 r.

Już w środę - 23 marca 2022 r. o godz. 17:00 będziemy wspominać jedno z największych odkryć muzycznych sprzed ponad 20 lat - debiutancką płytę zespołu Starsailor - "Love is here". Takiej olśniewającej premiery i "wejścia na rynek muzyczny" mogli im pozazdrościć żyjący członkowie The Beatles, Pink Floyd czy Led Zeppelin, choć formacja zaliczana jest do gatunku melancholijnego rocka brytyjskiego i prezentuje nieco inną stylistykę, zacierającą granicę między indie rockiem a folk rockiem. "Love is here" - to jedenaście piosenek, bardzo klimatycznych i nastrojowych, intymnych, urzekających, urokliwych, jakże cudownych, które "zapładniają naszą wyobraźnię" i poruszają wnętrze. To również jedenaście opowieści bardzo pięknych i bardzo mądrych, pełnych życiowego doświadczenia, jakie zdobywa się przez lata. A stworzył je 21-letni wówczas chłopak, lider formacji - James Walsh wraz ze swoimi kolegami. Jak pisał przeszło 20 lat temu ówczesny, brytyjski, ceniony i opiniotwórczy magazyn muzyczny - NME: "To album o prawdziwej emocjonalnej głębi z pociągającą pewnością, która oznacza, że nawet w jego najbardziej wrażliwym punkcie jest przewaga, dominanta, która wymyka się wszelkim schematom i formom".
Patrząc na okładkę płyty, która jest bardzo wymowna, instynktownie zadajemy sobie pytanie - dokąd zmierzamy jako ludzkość? Te symboliczne tory kolejowe to droga, niepewna i niewiadoma, bo nie widzimy celu podróży - stacji czy konkretnej "bazy". Może to szlak, wewnętrzna wędrówka, który każdy z nas musi przejść, by odnaleźć w sobie człowieczeństwo, w tak trudnych czasach dla miłości, bez wojen, tragedii i cierpienia.

1 2