Poznaliśmy laureatów Nagrody Poetyckiej SILESIUS 2024
Wrocławską Nagrodę Poetycką SILESIUS 2024 wręczono w tym roku po raz siedemnasty. Co roku przyznawana jest w trzech kategoriach: Debiut, Książka Roku i Całokształt.
Silesiusa w kategorii Książka roku otrzymał Dominik Bielecki za tom "Wielki ping - pong" (wydawnictwo j). Autor odebrał statuetkę oraz nagrodę finansową w wysokości 50 tys. zł.
Bielecki urodził się w 1976 roku w Warszawie. Debiutował w 2008 roku tomem "Gruba tańczy", za który otrzymał wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie Literackim "Złoty Środek Poezji". W 2018 roku za swój drugi tom "Pawilony" zdobył Nagrodę Literacką Gdynia oraz nominację do Silesiusa.
Piotr Śliwiński, przewodniczący jury Silesiusa, mówi o tegorocznym werdykcie tak: - "Wielki ping - pong" Dominika Bieleckiego jest książką, która jednocześnie wydaje się doskonale znajoma i doskonale obca. Jest znajoma, ponieważ wszyscy mieliśmy dzieciństwo, a niektórzy z nas mieli dzieciństwo w czasach PRL-u. Jest obca, ponieważ (prawie) wszyscy mówimy o dzieciństwie inaczej - z rozrzewnieniem, nostalgicznie, może nawet z rozpaczą, jak mówi się o czymś utraconym, poeta tymczasem filtruje je przez świadomość, że życie toczy się za "drzwiami do wielkiego ping - ponga", bez naszego wpływu na reguły i upływ czasu. I dlatego język jego wierszy niesiony jest raczej przez obrazy, a nie przez emocje, raczej sprawozdaje, niż waloryzuje, zdaje się raczej chłodny i obojętny niż angażujący... Pod tym "raczej" w wierszach kryje się wszystko, co czyni je wartymi czytania".
Za najlepszy debiut jury uznało tom "UFOPORNO" Opal Ćwikły, wydany przez Staromiejski Dom Kultury. Autorka otrzymała statuetkę i nagrodę finansową wynoszącą 15 tys. zł. Opal Ćwikła została w 2022 roku mistrzynią Lublina w slamie poetyckim, jest artystką multidyscyplinarną, performerką, poetką, propagatorką dragu poetyckiego, działaczką na rzecz lubelskiej poezji w fundacji Heuresis i Bibliotece Azyl.
Tak o książce Ćwikły mówi Alina Świeściak, jurorka Silesiusa: - "UFOPORNO" to popis językowej sprawności, wielkie kłirowe show, rozkręcony, rozwibrowany poetycki młynek zasysający cała naszą smutną rzeczywistość z jej mocno eksponowanymi przemocowymi siłami. Ale i udana próba kłirowego upodmiotowienia tego świata. Opal Ćwikła, specjalistka od dragu poetyckiego, nie wpisuje się dobrze w obecne w polu literackim konwencje, a wsparcia dla swojego dziewczyńskiego buntu szuka w "innych estetykach". Pomocne okazuje się tu coś, co można by nazwać alternatywnym porno; otwiera ono nieskończony, niebezpieczny potencjał odsłaniającego się ciała".
Silesiusa za całokształt twórczości i nagrodę w wysokości 100 tys. zł. odebrała Marzanna Bogumiła Kielar. Poetka urodziła się w 1963 roku w Gołdapi, mieszka w Warszawie, jest absolwentką filozofii Uniwersytetu Warszawskiego, doktor habilitowaną humanistyki. Pracuje w Akademii Pedagogiki Specjalnej. Po debiutanckim, obsypanym nagrodami tomie "Sacra conversazione" (1992) opublikowała kolejne książki poetyckie: "Materia prima" (1999), "Monodia" (2006), "Wybory Umbra" (2008), "Brzeg" (2010) i najnowszy, wydany w zeszłym roku tom "Wilki". Jest też autorką ośmiu wyborów wierszy w językach obcych. To laureatka wielu ważnych nagród, m.in. Nagrody Fundacji im. Kościelskich i Nagrody im. Kazimiery Iłłakowiczówny (1993), Paszportu "Polityki" (2000) i Hubert-Burda-Preis (Niemcy, 2000), uhonorowana Kryształem Vilenicy (Słowenia, 1995). Jej wiersze przetłumaczono na dwadzieścia trzy języki. Kielar jest wielokrotną stypendystką fundacji kulturalnych i ośrodków badawczych w Europie, Stanach Zjednoczonych i Azji.
Piotr Śliwiński, przewodniczący jury Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius, twórczość tegorocznej laureatki komentuje następująco: - "Zbudowała swój świat, odseperowany, chłodny, wilgotny, lecz przesycony cichą emocją, niepewną, lecz wyczuwalną duchowością, kobiecy. Odrysowała krajobrazy swojej młodości, północne, surowe, a także - w "Wilkach" - krajobrazy pamięci przesiedleńców, repatriantów, ludzi wypędzonych stamtąd donikąd, które mieli dopiero zamieszkać. O poezji współczesnej rzadko mówi się, że jest piękna. O poezji Marzanny Bogumiły Kielar wypada powiedzieć - jest piękna".