Poznaliśmy laureatów Nagrody Poetyckiej SILESIUS 2025
Wrocławska Nagroda Poetycka SILESIUS jest już pełnoletnia. W tym roku po raz osiemnasty przyznano ją w trzech kategoriach: Debiut, Książka Roku i Całokształt.
Za najlepszy debiut poetycki jury uznało tom "Kink - meme" Dominiki Parszewskiej. Autorka otrzymała statuetkę i nagrodę finansową wynoszącą 15 tys. zł.
Tak o książce Parszewskiej mówi Piotr Śliwiński, juror Silesiusa: - Nagrodziliśmy wiersze zadziwiające w najwyższym stopniu. Debiut Dominiki Parszewskiej "Kink - meme" zadziwia niezawisłością w stosunku do modnych definicji wiersza, figur obowiązkowych poetki współczesnej, kwestii i dykcji na czasie. Owszem książka - jak wiele innych - dotyczy tożsamości, rozterek ciała, życia w sieci, życia na niby i nie na niby, bólu, nieobcy jej akces (do wybranych tradycji polskich i literackich) oraz eksces (względem tych samych tradycji, a także obyczajów, wciąż krzepkich, choć wyrażanych szeptem). Wiersze z tego tomu lawirują między językami, np. biblijnym oraz internetowym grepsem, tak, wszystko się zgadza - to poezja jak się patrzy naszych dni.
Silesiusa w kategorii Książka roku otrzymał Marcin Czerkasow za tom "Belgijskie rozwiązania". Autor z powodu choroby nie mógł odebrać osobiście statuetki, w jego imieniu uczynił to Szczepan Kopyt z Wydawnictwa WBPiCAK w Poznaniu. Wyróżnieniu towarzyszyła nagroda finansowa w wysokości 50 tys. zł.
Tak o werdykcie mówi Alina Świeściak, jurorka Silesiusa: - Autor z ironicznym dystansem, ale i zaprawionym krytycznymi teoriami zaangażowaniem przygląda się współczesnemu spektaklowi kapitalistycznego realizmu, umiejętnie balansując na granicy między przynależnością a obcością, powagą a groteską, konwencjami serio i buffo, w każdym przypadku mając świadomość stawki, o jaką toczy się ta gra: o wszystko.
Silesiusa za całokształt twórczości (nagroda w wysokości 100 tys. zł) odebrał Kacper Bartczak. Jest on poetą, tłumaczem, eseistą i krytykiem literackim. Debiutował tomem "Strefa błędów urojonych" w 2000 roku. Bartczak jest profesorem Uniwersytetu Łódzkiego, gdzie kieruje Zakładem Literatury i Kultury Północnoamerykańskiej. Zajmuje się badaniami nad poezją amerykańską od romantyzmu po współczesność, uwzględniając konteksty historyczne, teoretyczne i porównawcze.
Tak werdykt motywowała Anna Kałuża, jurorka Silesiusa: - Bartczak zadebiutował 25 lat temu, dziś jest autorem dziewięciu książek poetyckich. Każda z nich to osobny świat: inne obrazy, inne emocje. A jednak bez trudu można rozpoznać Wiersz Bartczaka, jest w nim całe złoto, jakie jeszcze poezja może zgromadzić i przechować na przyszłość. Doceniliśmy nie tylko oryginalność myślenia i krytyczną pracę z językiem, ale także - a może przede wszystkim - wspaniałą poetycką wyobraźnię. Od samego początku, od roku 2000 pracuje ona u Bartczaka na najwyższych obrotach, a zasilana jest zarówno oporem wobec świata, jak i jego afirmacją. Pozwala ona autorowi "Wierszy organicznych" na śmiałość w poruszaniu się między różnymi problemami, skalami, poziomami, geografiami, politykami i interesami.
Kacper Bartczak - laureat za całokształt twórczości
